Szukaj na tym blogu

Matki i gówniaki

Witam!



                                           Jestem matką ale w życiu nie przyszło by mi do głowy aby iść do parku, knajpy, na przystanek autobusowy czy gdziekolwiek w inne miejsce publiczne i wywalać cycka żeby nakarmić dziecko.
                                           Jak to kurwa wygląda, że matka, nie dość, że ubrana jak szmata albo jak ta, co szuka tatusia, dodatkowo wywali obrzydliwy cycek przed innymi. Rozumiem, że facetom taki widok się podoba ale nie potrafię zrozumieć, żeby inne kobiety to akceptowały... chyba, że takie same pojebane.
Niektóre tłumaczą się tym, że nie zdążyły albo za długo były w trasie i dziecko zgłodniało, itd.
Nosz kurwa! Czy tak ciężko jest, wziąć z domu butelkę mleka z wcześniej ściągniętym mlekiem?
To niechluje jebane, lenie patentowane i niedoroby życiowe a nie matki!
Dobra matka, zadba aby wychodząc z domu, dziecko było nakarmione, nie włóczy się chuj wie gdzie
aż dziecko zgłodnieje i ma nawet tylko na wszelki wypadek, butelkę mleka.
W domu natomiast, ma postronne miejsce, gdzie w razie gości, nie musi przed wszystkimi paradować i nie ma na to wymówki, że nie ma miejsca, mieszkanie za ciasne, bo to są wymówki.
Jak nie ma kurwa miejsca, to nie zaprasza się gości do jasnej cholery! Miejsce dla gości jest a na karmienie nie ma miejsca? Kto i kiedy wychował takie pokolenie, czy ich matki nie nauczyły, że w ten sposób, kształtują osobowość swego dziecka i później ono, będzie powtarzało te same błędy a społeczeństwo zacznie staczać się do poziomu rynsztoka?
                                         Gonić takie mamuśki z gówniarami, bo to jest obrzydliwe!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

ARCHIWUM